Jesienne wieczory i ranki...
... jakie są każdy wie...
możemy je sobie skutecznie umilić
czymś pysznym, rozgrzewającym, aromatycznym... .
Poranna herbata z imbirem i cytryną,
przedpołudniowa kawa z cynamonem,
kakao, czekolada, grzane wino z przyprawami korzennymi...
świetnie się do tego celu nadają...
Aby dłużej cieszyć się ciepłem rozgrzewającego napoju
wystarczy otulić imbryk, kubek, dzbanek...
Jestem niepoprawną maniaczką szycia ocieplaczy.
Powstało ich do tej pory dosyć soporo.
Oto niektóre z nich:
Ocieplacz nr 1 (z podkładką pod imbryk w komplecie):
Ocieplacz Nr 2 (z budką dla ptaków i chatką oraz bieżnikiem):
Nr3 Ocieplacz - Chatka:
Jeszcze kilka rozgrzewających herbatek i kawek...:)
... plus książka, mruczący kocur i jesteśmy w niebie :)
Pozdrawiam ciepło i słonecznie!
śliczne , nr dwa the best!!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia Gosiu, chyba pójdę zrobić sobie herbatkę :)
OdpowiedzUsuńDla mnie również nr 2 rządzi !
Pozdrawiam <3
Ocieplacz nr 3 wraz z Tymiankiem są super !
OdpowiedzUsuń