Posty

Wyświetlanie postów z 2019

Boże Narodzenie 2019

Obraz
 Na zdjęciach znajdują się powstałe w ostatnim czasie niektóre moje prace. Skarpety na prezenty uszyłam na prośbę Małgosi z Norwegii. To kontynuacja zamówienia sprzed kilku lat kiedy wykonałam skarpety świąteczne dla Małgosi i jej męża. Tym razem powstały kolejne do rodzinnego kompletu - dla córeczki - Zosi oraz dwóch piesków Chihuahua - Gucia i Misi.  Skandynawski klimat świąteczny zapanuje też w moim domu. A to za sprawą skrzatki Pixy, której powstanie zawdzięczam Agatce z zaprzyjaźnionej pracowni artystycznej Agatownik Design. Nabyłam u niej skrzata w stylu Maileg. Duńskie krasnale od zawsze mi się podobały ale jakoś nie mogłam znaleźć ani czasu i ani motywacji aby sobie takiego uszyć. Nadarzyła się okazja aby wreszcie spełnić notorycznie odkładane na bok zamiary. Mniejszego skrzata z pracowni Agatownik przejął mój syn, a ja uszyłam mu skrzacią mamę (moją tylko moją!). Jestem z niej dumna zwłaszcza, że wymagała ode mnie poznania zupełnie nowej (wspania

Najsilniejsza motywacja

Obraz
Często zadawałam sobie pytanie co motywuje mnie najsilniej aby po raz kolejny usiąść przy maszynie i stworzyć coś nowego... Odpowiedź z pewnością nie jest jednoznaczna ponieważ przede wszystkim istotny jest dla mnie rozwój. Ważna jest też realizacja kolejnych pomysłów tudzież nowy przepiękny kawałek bawełny, który wpadł w moje łapki... Jednak biorąc pod uwagę wszystkie możliwości i bodźce muszę przyznać, że przede wszystkim najważniejszą i najskuteczniejszą motywacją jest dla mnie szczera, czysta radość dzieciaków... Być może dlatego tak bardzo lubię dla nich szyć.  Jakiś czas temu zaplanowałyśmy z Zuzią i jej mamą - Panią Anią, że powstanie aniołek... . Powstawał dosyć długo... Kolory zostały dobrane przez Zuzię z ogromną uwagą. Ważny był każdy detal... Potem przyszedł czas na uszycie skrzydeł i Zuzia wybrała kolor morski... Efekt możecie zobaczyć poniżej. Fantastyczna dziecięca wyobraźnia po raz kolejny mnie zadziwiła ... o wspaniałej, szczerej reakc

Proste życie

Obraz
 W Chatce przyszła pora na szycie myszy... znak, że jesień nadeszła ;) Myszka powędrowała do maleńkiej Jagódki. "Muchomorkową" bawełnę połączyłam z szarym drelichem i tiulem.  Opakowaniem został woreczek uszyty z naturalnej bawełny w drobną łączkę. Dołączyłam do niego bawełnianą wstążkę w serducha... Zawsze czekam na efekt końcowy moich szyciowych poczynań. Przyznaję, że końcowy etap czyli wręczenie uszytego pluszaka zawsze bardzo mnie ciekawi: czy będzie błysk w oku?... Ogromną nagrodą była dla mnie reakcja Agi, która zamówiła Myszkę w Chatce ♥ Koniec wakacji był w Chatce niezwykle intensywny. Postanowiłam urządzić mojemu synkowi pokój pierwszoklasisty. Nasz wspólny wybór padł na ulubione nautyczne desenie. Naturalne materiały: bawełna, drewno, wiklina oraz oszczędność kolorów: biel, granat i czerwień stworzyły minimalistyczne wnętrze. Skandynawski sposób malowania boazerii na biało skradł moje serce. Cóż było robić? Malowanie nie zajęło wiel