Ponad dwa lata temu zaprojektowałam i uszyłam
swoją pierwszą autorską lalkę szmaciankę.
Do tej pory wygląd, technologię i projekt poddawałam licznym ulepszeniom,
zmianom, eksperymentom...
aż stały się najbliższe memu pierwotnemu zamysłowi...
***
Jakiś czas temu Ania zwróciła się do mnie z prośbą
o zreperowanie włosów laleczki, powstałej
niespełna dwa lata temu i będącej pierwszą lalką maleńkiej Olgi...
Po dwuletnim intensywnym używaniu trzeba było jedynie podszyć fryzurę,
która odpruła się w dwóch miejscach.
Po dwuletnim intensywnym używaniu trzeba było jedynie podszyć fryzurę,
która odpruła się w dwóch miejscach.
Ja jednak zdecydowałam się na większe zmiany aby lalka Olgi
przypominała uwspółcześnioną wersję chatkowych szmacianek
TUTAJ można zobaczyć szmaciankę Olgi sprzed dwóch lat.
Po licznych zabiegach rewitalizacyjnych
laleczka wygląda tak:
Odnowa biologiczna sprawiła, że szmacianka
ponownie może śmiało mierzyć się
z bujną dziecięcą wyobraźnią,
towarzyszyć dwuletniej Oldze w zabawach
i codziennym zdobywaniu świata :)
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających Chatkę,
dziękuję Wam Kochani za liczne pozytywne komentarze i maile,
życzę udanego i miłego tygodnia!
Margot