Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2012

Wegańskie pierożki samosa

Obraz
Uwielbiam samosy! Kiedy dobrych kilka lat temu pierwszy raz spróbowałam tych cudeniek zakochałam się od pierwszego kęsu, pierwszej woni i pierwszego wejrzenia. Są genialne bo można je jeść na gorąco i na zimno, farsz może być przygotowany z pietyzmem albo może nim być szpinak, resztki zapiekanki ziemniaczanej lub risotto pozostałe z obiadu, a efekt w każdym przypadku będzie niesamowity. Poza tym samosy mogą być obiadem, kolacją lub drugim śniadaniem. Świetnie smakują same jak też z sosami, chutneyami itp. Klasycznie doprawiane są zazwyczaj masalą, curry, chili lub kuminem czyli kminem rzymskim ale z braku tego ostatniego można użyć kminku. U mnie na obiad były z sosem a'la raita (czyli słonecznikonez z czosnkiem, sokiem z cytryny, solą i  pokrojonymi w drobną kosteczkę świeżymi ogórkami i świeżą natką pietruszki). Farsz zrobiłam  z warzyw, które akurat miałam pod ręką: dwóch średnich ziemniaków, dwóch marchewek, dwóch pietruszek i średniej wielkości młodej cukinii. Udusiła