Herbacianych klimatów ciąg dalszy...

... tym razem w niebieskościach.
Ostatnio urzekają mnie
"wodne" zestawienia kolorystyczne:
mięta, turkus, granat, niebieski, biały...
Chłodne kolory rozgrzewają opary gorącej,
herbaty wydobywające się z imbryka i filiżanki :)





Patchwork powyższy może spełniać rolę
podkładki pod kubek bądź imbryk,
może też zawisnąć na ścianie kuchni
bądź w kąciku relaksacyjno-herbacianym
jako makatka lub obrazek.
Można go dostać TU


Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Dzień herbaty

Pokora, akceptacja, szukanie siebie...

Witamina N