naszywki


Dawno mnie nie było. 
Niemalże całe dnie spędzam na placu zabaw i w parku z synkiem.

Poza tym szyję kilka zamówień.
Ostatnio powstały naszywki - łatki z przekazem.
Na sweter, bluzę, torbę, plecak, spodnie, apaszkę...



Komentarze

  1. Naszywki wyborne, tylko za dużo "veganu" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eee taam, veganu nigdy zbyt wiele :) A inne też będą, nawet już są tylko muszę sfocić i wrzucić na bloga :)

      Usuń
  2. Kochana moja Pamietaj o naszywce uroczej o naturze bab wiedźmiastych takich jak my :)
    Tej z naszym motto " po prostu nie lubię być sztucznie miła :)" :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam, pamiętam wkrótce efekty mojej pracy ujrzą światło monitora :):**

      Usuń
  3. Bardzo fajny pomysł te naszywki :)
    Śliczne!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Dzień herbaty

Witamina N

Pokora, akceptacja, szukanie siebie...