Niedokończona sesja
Zostałam poproszona o uszycie królików w stylu Maileg.
Szyłam je pierwszy raz i nie ukrywam,
że bardzo przyjemnie się je szyje
(gorzej z wypychaniem cieniutkich odnóży... ;).
Powstał zatem chłopczyk i dziewczynka.
Pozowali zgodnie i miło do czasu....
... aż pojawił się mój wierny Asystent...
...od tej pory króliki musiały wypić
naprawdę DUŻO herbaty...
... przecież przyszły w odwiedziny
i trzeba je czymś poczęstować...
Sesja przerodziła się w pojenie królików
hektolitrami wirtualnej herbatki.
***
Królik już czeka na rewizytę Asystenta:
A do herbatki proponuję muffinki
(nie wirtualne a bezglutenowe i wegańskie):
Przepis na 24 sztuki
(robiłam 12 bananowych i 12 czekoladowych):
1,5 szklanki mąki ryżowej
1,5 szklanki mąki gryczanej
2 łyżeczki ekologicznego proszku do pieczenia
szczypta soli
3/4 szklanki brązowego cukru trzcinowego (lub słodu)
2 dojrzałe banany średniej wielkości
1/2 szklanki mleka roślinnego (ja dałam sojowe)
2/3 szklanki oleju
2 łyżki karobu lub kakao
(jeśli robimy 12 sztuk czekoladowych
bądź 4 łyżki jesli całość ma być czekoladowa)
i pół tabliczki gorzkiej, bezglutenowej czekolady
(dla mnie najlepsza jest Goplana)
Mieszamy suche składniki.
Dodajemy ugniecione widelcem banany,
mleko, olej.
I oczywiście karob (kakao) i czekoladę do ciasta,
które ma być w wersji czekoladowej.
Mieszamy dokładnie i przekładamy do foremek.
Pieczemy 25-30 minut w temperaturze 180 stopni C.
Powyższe ciasto bananowe świetnie sprawdza się też jako spód do placków z owocami.
Ostatnio zrobiłam je w wersji z rabarbarem i wegańską bezą
Pozdrawiam Was moi mili i życzę smacznego :)
Twoje króliki są urocze :) No i zrobiłaś mi ogromną ochotę na te muffinki ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu królików i jak najbardziej zachęcam do wypróbowania przepisu :)
UsuńZnam te klimaty z Asystentem u boku...:D Przepiękne Stwory szyjesz!!!
OdpowiedzUsuń