Dzień herbaty

Dzisiaj przypada międzynarodowy dzień herbaty. Jestem zwolenniczką tego napoju i wszelkie okołoherbaciane klimaty są mi bardziej niż bliskie. Postanowiłam z tej okazji napisać coś z serii: "ciekawostki do czytania przy filiżance herbaty".
Ponieważ zbliża się Boże Narodzenie temat obowiazkowo będzie zwiazany ze świętami... w tym roku padło na... Dziadka do orzechów ♥
Zauważyliście z pewnością, że drewniane figurki dziadków stają się coraz popularniejsze w Polsce. Wyobraźcie sobie, że to tradycja, liczącą sobie już ponad czterysta lat.
Podobnie jak przystrojona w szklane bombki choinka, oraz zwyczaj kolędowania, tradycja wytwarzania drewnianych dziadków do orzechów zrodziła się w Niemczech. Dokładniej w niemieckich górach Rudawach w XVII wieku.
Figurki zazwyczaj były wręczane jako prezent w okolicach świąt grudniowych. Dziadki miały przynosić szczęście i chronić. Reprezentowały siłę i władzę (tworzono podobizny królów lub żołnierzy), a przede wszystkim trzymały złe duchy i wszelkie niebezpieczeństwa z dala od gospodarstw domowych. Największą popularność zyskały w XIX wieku kiedy z lokalnej tradycji przekształciły się w ogólnokrajową, a nieco później ogólnoświatową.
Masowa produkcja z użyciem tokarki zapoczątkowana została przez Friedricha Wilhelma Fuchtnera w 1872 roku.
Apogeum popularności zdobyły po II wojnie światowej, kiedy amerykańscy żołnierze przywozili do swoich domów różnej wielkości drewniane figurki dziadków do orzechów jako pamiątki i ozdoby świąteczne.
Niewątpliwie do rozsławienia postaci Dziadka do orzechów przyczyniło się piękne opowiadanie napisane przez niemieckiego romantyka (zawodowo związanego z Polską, zwolennika insurekcji kościuszkowskiej i polskiej kultury) Ernsta Theodora Amadeusa Hoffmanna, który w 1816 roku napisał utwór "Dziadek do orzechow i Król Myszy". Opowieścią zachwycił się Alexander Dumas ojciec, który zaadaptował i przetłumaczył ją na język francuski. I właśnie ta wersja stała się inspiracją dla Piotra Czajkowskiego do skomponowania w 1892 słynnego baletu "Dziadek do orzechów". Suita z baletu Opus 71a to klasyka muzyki okołoświątecznej ale też jeden z najpiękniejszych walców w historii. Zarówno balet, jak i urocza książka spowodowały jeszcze większą popularność drewnianych dziadków do orzechów. Być może ten temat i poniższe zdjęcia zainspirują Was przy świątecznym dekorowaniu domu, a muzyka z baletu Piotra Czajkowskiego wprowadzi w bożonarodzeniowy klimat i umili przygotowania w ten wyjątkowy czas w roku ❤️

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Pokora, akceptacja, szukanie siebie...

Witamina N