Wiosenne wzrastanie...

 Wiosna w tym roku ociągała się z nadejściem.
Na szczęście tak bardzo wyczekiwane ciepło, słońce i zieleń skradają się coraz śmielej.
Zimne, deszczowe dni mają też swoje zalety: to czas cudownych książek, kursów on-line
i oczywiście wzrastanie na macie i poduszce do medytacji ♥
Ogródek kiełków na parapecie, który pielęgnujemy wspólnie z synkiem,
daje nam dużo radości.
Podobnie jak gra w szachy i planszówki, a w pogodne dni cudowne i dalekie spacery.


 

Tej wiosny nadeszło wiele zmian.
Są piękne, rozwojowe i twórcze.
Podążam wciąż do przodu za głosem Intuicji,
a moja ścieżka prowadzi mnie w dobrą, jasną stronę.


 Jestem niesamowicie wdzięczna za ciepło miłości, którego doświadczam,
i które uczę się dawać każdego dnia.
Za ludzi, którzy pojawili się na mojej ścieżce i tyle mnie nauczyli...
Za tych, którzy kochają mnie i są przy mnie w słońcu i deszczu...
Dziękuję ♥

PS Zawitała do nas nowa istotka do kochania - Cho-Miś.

Bycie tu i teraz, coraz bardziej świadome i uważne życie
staje się wspaniale jakościowe, pomimo wszystko.
Przestałam marzyć, zaczęłam działać.
Tak po prostu.
I dzieje się, cudownie się dzieje...♥

Namaste♥

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Pokora, akceptacja, szukanie siebie...

Witamina N

Sierpniowe skarby