Proste życie

 W Chatce przyszła pora na szycie myszy... znak, że jesień nadeszła ;)
Myszka powędrowała do maleńkiej Jagódki.
"Muchomorkową" bawełnę połączyłam z szarym drelichem i tiulem. 
Opakowaniem został woreczek uszyty z naturalnej bawełny w drobną łączkę.
Dołączyłam do niego bawełnianą wstążkę w serducha...
Zawsze czekam na efekt końcowy moich szyciowych poczynań.
Przyznaję, że końcowy etap czyli wręczenie uszytego pluszaka
zawsze bardzo mnie ciekawi: czy będzie błysk w oku?...
Ogromną nagrodą była dla mnie reakcja Agi, która zamówiła Myszkę w Chatce ♥

Koniec wakacji był w Chatce niezwykle intensywny.
Postanowiłam urządzić mojemu synkowi pokój pierwszoklasisty.
Nasz wspólny wybór padł na ulubione nautyczne desenie.
Naturalne materiały: bawełna, drewno, wiklina
oraz oszczędność kolorów: biel, granat i czerwień
stworzyły minimalistyczne wnętrze.
Skandynawski sposób malowania boazerii na biało skradł moje serce.
Cóż było robić? Malowanie nie zajęło wiele czasu,
a rezultat końcowy to rozjaśniony pokój, pełen ciepła
z przytulnym bonusem w postaci atmosfery "Domu Muminków".
Eryk i jego pluszaki rządzą tu teraz niepodzielnie... ♥


A ja nadal szukam w każdym kolejnym dniu tego co najlepsze...
Motto Chatki Margot brzmi: "Dostrzegaj cuda w zwyczajnych rzeczach".
Myślę, że sztuka prostego życia jest odpowiedzią na rozterki i bolączki codzienności...
Docenianie tego co się ma, patrzenie na pozytywy,
nieustanna praca nad sobą a przede wszystkim bycie sobą,
empatyczna miłość i ciągła uważność to klucze do szczęścia...
Klucze, które często się gubią i wypadają z rąk...
Myślę jednak, ze warto ich szukać wciąż i wciąż od nowa... każdego dnia ♥




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dzień herbaty

Witamina N

Pokora, akceptacja, szukanie siebie...