Latem pachnące...

... lniane, z autorską łączkową graficzką,
pachnące lawendą, suszonymi skórkami cytrusów,
z dodatkiem czarnej herbaty i płatków róży... .
Genialnie sprawdzają się jako
naturalny odświeżacz do szafki z ubraniami,
szuflady z bielizną czy szafki z bielizną pościelową.
Nadają ubraniom i pościeli śliczny zapach
i odstraszają owady wszelakie łase na nasze ubranka :)



Wszystkie ziółka i skórki są suszone, komponowane i mieszane w Chatce.
Czarna herbata ma właściwości antyseptyczne.



do dostania na najbliższym jarmarku
bądź po napisaniu do mnie maila.
Zapewniam Was moi mili,
że sweter czy bielizna wyjęte z szafki
pachnącej polną letnią łąką
noszą się niebiańsko dobrze,
nie wspominając o pięknym zapachu,
który wypełnia pokój po otwarciu szafeczki z woreczkiem zapachowym :)


Zapraszam do Chatki i gorąco zachęcam
do tworzenia własnych saszetek ziołowych :)

PS Obiecany post o perełkach książkowych już wkrótce :)

Komentarze

  1. Woreczki zapachowe są rewelacyjne - zapach w szafkach jest cudowny :):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Urszulko, cieszę się, że się sprawdzają, posyłam słoneczne uśmiechy! :)

      Usuń
  2. Kochana Gosiu co Ty już nie wymyślisz! Rewelacyjny pomysł i jak zwykle w Twoim wydaniu nietuzinkowe wykonanie <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Agatko, woreczki co prawda robię od bardzo bardzo dawna ale głównie do tej pory powstawały na użytek domowy i powyższe również powstały z potrzeby wymiany woreczków na świeże w naszym domu, częścią z nich jednak chcę się podzielić :)

      Usuń
  3. Woreczki prezentują się wspaniale ! uwielbiam len :) A zapach musi być niebiański :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję <3 zapach jest bardzo, bardzo łąkowy ... :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Dzień herbaty

Witamina N

Pokora, akceptacja, szukanie siebie...