patchworkowo-orkiszowo
Kiedy zaczęłam próbować moich sił w patchworku
jako pierwszą stworzyłam
łapkę do gorących naczyń...
jako pierwszą stworzyłam
łapkę do gorących naczyń...
a żeby jej nie było smutno i mogła się do czegoś przydać
zaraz upiekłam razowy chleb orkiszowy
z czarnuszką...
zaraz upiekłam razowy chleb orkiszowy
z czarnuszką...
...który w towarzystwie oleju lnianego, ziół i pomidora
smakuje wspaniale,
smakuje wspaniale,
a wybornie zaś z kawą orkiszową
z dodatkiem mleka sojowego
i odrobiny cukru trzcinowego...
z dodatkiem mleka sojowego
i odrobiny cukru trzcinowego...
życzę Wam miłej niedzieli!
Margot
mniam, mniam :)
OdpowiedzUsuńmmm ...:)
OdpowiedzUsuńMałgosiu! Hola hola ! Mam dla Ciebie wyróżnienie ... czeka do odebrania na moim blogu. Zapraszam http://agatownik.blogspot.com/2013/07/wyroznienie-l-i-e-b-s-t-e-r-b-l-o-g-w-r.html
super rzeczy i super zdjęcia! i czarnuszka mmmm... uwielbiam :)
OdpowiedzUsuń